Zortrax dostarczył przyłbice dla olsztyńskich położnych i szpitala dziecięcego
Partia 50 wydrukowanych przez Zortrax przyłbic trafiła do personelu pracującego na oddziale ginekologiczno-położniczym Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie. „Miesięcznie na Bloku Porodowym odbywa się ok.150 porodów. Hospitalizowanych jest ok. 100 pacjentek z najcięższymi patologiami ciąży oraz chorobami onkologicznymi narządu rodnego. Tymczasem dysponowaliśmy tylko jedną przyłbicą”, mówi pracująca w oddziale lek. Magdalena Bogacka. Kolejne 200 przyłbic trafiło do Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie.
Praca na oddziałach
Jedna przyłbica na cały oddział to bardzo niewiele, ale podobna sytuacja jest wielu innych ośrodkach, które standardowo nie są wyposażone w bardziej zaawansowany sprzęt chroniący przed zagrożeniami epidemicznymi. Według dr Bogackiej przyjmujący porody personel ma do dyspozycji maski chirurgiczne, fartuchy, oraz gogle. „Przyłbice to sprzęt wyspecjalizowany, a tego nam bardzo brakowało”, mówi lekarka.Tymczasem przyjmowanie porodu, nawet naturalnego, przebiegającego bez szczególnych komplikacji, potrafi trwać nawet kilkanaście godzin. „W tym czasie mijają z reguły dwie zmiany lekarzy i położnych. Przy rodzącej pacjentce może się w ten sposób znaleźć nawet kilkanaście różnych osób”, mówi lek. Bogacka.
Jeszcze większe zapotrzebowanie na przyłbice jest w Szpitalu Dziecięcym, gdzie, wg. Marcina Adamczyka, przewodniczącego pracującej przy szpitalu rady społecznej, personel liczy ponad 1000 osób. Spora część ma codziennie kontakt z hospitalizowanymi dziećmi.
Środki bezpieczeństwa
Oddział ginekologiczno-porodowy ma do dyspozycji kilka masek w standardzie FFP2/FFP3, które w najlepszym stopniu pozwalają chronić personel. „Przyłbice są dla nas kolejnym takim środkiem. Nie mamy możliwości testowania każdej pacjentki przy przyjęciu, dlatego personel będzie ich używał prewencyjnie podczas pracy na bloku porodowym oraz na sali operacyjnej”, wyjaśnia lek. Bogacka.Nieco inaczej wygląda sytuacja w Szpitalu Dziecięcym, gdzie przygotowano cały oddział, na którym mają być izolowani pacjenci z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. „Sprzęt jest nam jednak niezbędny do tego, aby pracujący na tym izolowanym oddziale personel mógł pracować także przy innych pacjentach”, mówi Adamczyk.
Drukowane przyłbice
Przyłbice zostały wydrukowane w siedzibie Zortrax, gdzie przez całą dobę 140 drukarek 3D pracuje przy produkcji sprzętu medycznego. Wykorzystane materiały m.in. Z-PETG i Z-GLASS są przystosowane do kontaktu ze środkami powszechnie wykorzystywanymi do dezynfekcji, zatem sprzęt, z zachowaniem odpowiednich procedur, nadaje się do wielokrotnego użytku. Pleksiglas, z którego wykonano wizjery zapewniła natomiast spółka Warmia Inkaso Group Sp. z o. o.
Sam projekt przyłbic dostarczonych do szpitali jest również efektem konsultacji ze ratownikami medycznymi oraz naukowcami pracującymi na Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Daszek widoczny na mocowaniu, którego nie ma w wielu innych dostępnych w sieci projektach, zapobiega dostawaniu się aerozolu za przyłbicę przez szparę między czołem a pleksiglasową osłoną.Takie rozwiązanie znacząco wydłuża czas druku, ale poprawia bezpieczeństwo pielęgniarek, ratowników i lekarzy. Z tego, między innymi, wynika zaangażowanie w pracę tak dużej ilości drukarek. „To rozwiązanie jest istotnie bezpieczniejsze, a daszek robi świetną robotę. Dlatego jesteśmy tym bardziej wdzięczni, że otrzymaliśmy przyłbice o właśnie takiej, przemyślanej konstrukcji”, komentuje Adamczyk.
Niesienie pomocy
„Ochrona personelu jest obecnie sprawą priorytetową. Nie może nam zabraknąć zdrowych lekarzy i zdrowych położnych do odbierania porodów”, mówi dr Bogacka. „Tym bardziej, że na nasz oddział trafiają też przypadki z poważnymi patologiami ciąży z całego województwa”, dodaje. Jak zaznacza lekarka, w poważniejszych przypadkach, pacjentki z takimi patologiami wymagają hospitalizacji na wiele miesięcy przed porodem i ciągłej opieki medycznej.
„Ochrona personelu jest obecnie sprawą priorytetową. Przyjmujemy najwięcej porodów w województwie warmińsko-mazurskim. Codziennie operowane są również pacjentki z nowotworami narządu rodnego, dlatego szczególnie odczuwaliśmy brak odpowiedniego sprzętu ochronnego.”, mówi dr Bogacka. Jest to szczególnie ważne, ponieważ szpital pełni rolę ośrodka referencyjnego dla województwa warmińsko-mazurskiego w zakresie leczenia operacyjnego schorzeń nowotworowych narządu rodnego oraz w zakresie perinatologii jest ośrodkiem III-go (najwyższego) poziomu referencyjnego.Jej szpital w najbliższym czasie spodziewa się większych dostaw maseczek i innych środków ochrony osobistej. Dokładne terminy, na dzień publikacji, nie są jednak znane. „Drukowane przyłbice pozwalają nam pracować bezpiecznie już teraz”, podkreśla dr Bogacka. Podobnego zdania jest Marcin Adamczyk. „Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której nie będziemy mogli przyjmować chorych dzieci. Przyłbice nam w tym pomogą”, dodaje.