Celine Goberville, francuska zawodniczka w strzelaniu z pneumatycznego pistoletu na 10 m, zdobyła brązowy medal na Mistrzostwach Europy z  uchwytem pistoletowym wydrukowanym w 3D na  drukarce Zortrax M300 Dual. Dla Celine to wydarzenie było ostatnim testem przed igrzyskami olimpijskimi w Tokio. Oto, jak poradziła sobie w finale i jak ewoluował projekt uchwytu na podstawie wniosków, jakie jej zespół wyciągnął z analizy jej wyników.

Strzelecka czołówka

Zawody w strzelaniu z pistoletu pneumatycznego 10 m na poziomie mistrzowskim odbywają się w dwóch etapach. Pierwszy to etap kwalifikacyjny, w którym uczestnicy muszą oddać 60 strzałów w ciągu 75 minut. Zawodnicy z ośmioma najlepszymi wynikami kwalifikują się do finału. W finale oddają 24 strzały. Pierwsze dziesięć strzałów jest oddawanych w dwóch seriach po pięć. Wszystkie kolejne strzały są oddawane oddzielnie, na polecenie sędziego. Po każdych dwóch strzałach zawodnik z najniższym wynikiem zostaje wyeliminowany.

Celine z łatwością awansowała do finału z 576 punktami, co było czwartym najlepszym wynikiem w fazie kwalifikacyjnej. W finale szybko pokazała, dlaczego jest wielokrotną mistrzynią świata.

Po pierwszej serii 5 strzałów prowadziła z 51,5 punktami. – 1,4 punktu. przed Cariną Wimmer reprezentującą Niemcy i 1,9 punktu. przed Victorią Chaiką z Białorusi.

Jej przewaga utrzymała się także w drugiej serii pięciu strzałów. Celine nadal była na pierwszym miejscu, ale Wimmer zdołała zmniejszyć dzielącą je różnicę do zaledwie 0,3 punktu. Na trzecim miejscu również nastąpiła zmiana. Białorusinkę zastąpiła Rosjanka Vtialina Batsarashkina, tracąc do lidera zaledwie 1,1 punktu. Z Celine na czele stawki, zawody wkroczyły w najbardziej napiętą, eliminacyjną fazę.

Nigar Nasirova, reprezentująca Azerbejdżan, jako pierwsza odpadła z zawodów zajmując 8. miejsce. Następne były Nina Salukvadze z Gruzji, Wiktoria Czajka z Białorusi i Elmira Karapetyan z Armenii.

W tym momencie Celine, po dwóch nieudanych strzałach, zajmowała trzecie miejsce i walczyła o utrzymanie w konkursie z Ukrainką Oleną Kostevych. Nie było tu jeszcze większego zagrożenia, bo miała nad rywalką wyraźną, liczącą 2,3 punktu przewagę. Celine oddała doskonały strzał i zdobyła 10,5 punktu. Kostevych, która była w znacznie gorszej sytuacji, udało się ustrzelić 10,1 punktu. W ten sposób Celine Goberville zapewniła sobie brązowy medal.

W kolejnej eliminacji przegrała z Wimmer, która później wygrała cały turniej, pokonując Batsarashkinę.

Wygładzanie uchwytu

„Mistrzostwa Europy były ostatnim dużym turniejem przed igrzyskami olimpijskimi. Po powrocie do domu wróciliśmy do pracy nad dalszymi ulepszeniami uchwytu Celine”, mówi Clement Jacquelin, szef Athletics 3D, firmy, która stworzyła spersonalizowany uchwyt pistoletowy, którego obecnie używa Celine Goberville.

Według Jacquelin zmiany konstrukcyjne w takim sprzęcie często wynikają z osobistych preferencji sportowca.

„W strzelectwie są sportowcy z najwyższej półki, którzy preferują chropowaty uchwyt. Powiedzieli mi, że w ten sposób mogą trzymać go mocno, nie martwiąc się, że broń wyślizgnie im się z rąk. Celine uważa inaczej. Uchwyt dla niej musi być najbardziej gładki. Tak więc zmiany, które wprowadziliśmy po mistrzostwach Europy poszły w tym kierunku – chcieliśmy uzyskać możliwie najbardziej gładką powierzchnię. Aby to osiągnąć, wykorzystaliśmy urządzenie do postprocessingu Zortrax Apoller”, mówi Jacquelin.

Praca z technologią Zortrax SVS

Zespół inżynierów pracujący w Athletics 3D rozpoczął od drukowania uchwytu po raz kolejny przy użyciu tej samej drukarki 3D Zortrax M300 Dual. Na tym etapie nie były już wprowadzane żadne zmiany w geometrii. Jedynym parametrem, który miał się zmienić, była gładkość powierzchni. Uchwyty zostały więc wydrukowane przy użyciu tej samej kombinacji materiałów: Z-ULTRAT i Z-SUPPORT Premium.

Po wykonaniu uchwytu, zespół rozpoczął dwuetapowy proces wygładzania. W pierwszym etapie uchwyt został ręcznie wypolerowany papierem ściernym.

Po zakończeniu polerowania, wydruk umieszczono w Apollerze w celu chemicznego wygładzenia oparami acetonu.

„Chwyt ma kilka bardziej precyzyjnych części, szczególnie w miejscach, w których jest przymocowany do lufy i gdzie mieszczą się wewnętrzne baterie i elektronika. Jednym z kluczowych powodów użycia Apollera w tym projekcie było to, że może on zmieniać ilość rozpuszczalnika na różnych obszarach modelu, dzięki czemu uchwyt został odpowiednio wygładzony, a wszystkie niezbędne detale zachowane w niezmienionych wymiarach i geometrii”, twierdzi Jacquelin.

Po zakończeniu wygładzania, uchwyt został pomalowany. Pojawiło się też na nim logo Athletics 3D.

Przygotowanie do igrzysk

„Kiedy udało nam się prawidłowo przeprowadzić proces, aby osiągnąć pożądane wykończenie powierzchni, w ten sam sposób wykonaliśmy kolejny, zapasowy uchwyt”, mówi Jacquelin.

Zapasowy uchwyt był niezbędny, ponieważ zawsze istnieje ryzyko uszkodzenia sprzętu podczas transportu lub podczas zawodów.

„Myślę, że to kolejna zaleta korzystania z drukarek 3D w takich projektach. Masz cyfrową bazę modeli zapisanych na na dysku twardym lub w chmurze i w razie potrzeby możesz odtworzyć każdy z nich w mgnieniu oka. I dość często okazuje się to konieczne. Mieliśmy wiele przypadków, w których sprzęt został uszkodzony przez nieostrożne obchodzenie się z nim na lotnisku”, mówi Jacquelin.

Celine Goberville ostatnie tygodnie przed olimpiadą spędziła na treningach z wygładzonymi już uchwytami.

„Projekt jest na ten moment zamrożony. Celine oswoiła się z uchwytem i trenowała z nim naprawdę sporo. Powinna już czuć się swobodnie przy strzelaniu na olimpiadzie. Mówi, że jest bardzo zadowolona z naszej pracy. Dalsze zmiany w projekcie mają być rozważane po igrzyskach. Na razie jesteśmy usatysfakcjonowani tym, co osiągnęliśmy i dążymy do zdobycia olimpijskiego złota”, mówi Jacquelin.

Letnie Igrzyska Olimpijskie w Tokio zaczynają się 23 lipca i kończą 8 sierpnia 2021. Informację, czy Celine Goberville udało się zdobyć złoty medal będzie można znaleźć na blogu Zortrax.